Et unum hominem, et plures in infinitum, quod quis velit, heredes facere licet - wolno uczynić spadkobiercą i jednego człowieka, i wielu, bez ograniczeń, ilu kto chce.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

dów ludowych i wszystkich urzędów, i do oddania całkowitego państwa do
rąk 400 wybranych ze stronnictwa szlachty. Postanowiono, że zwoływane
będzie zgromadzenie z 5000 obywateli, lecz Czterystu nie myślało ich zwoły-
wać. Zadali oni śmierć jeszcze większej liczbie swoich nieprzyjaciół i zaczęli
pertraktacye pokojowe ze Spartą (411).
40. Armia w Samos. Gdy armia w Samos dowiedziała się o tem, co zaszło
w Atenach, była w najwyższym stopniu oburzona przeciw spiskowcom i zło-
żyła przysięgę przywrócić demokracyę. Oświadczyli oni, że są właściwem
ciałem obywatelskiem Aten, gdyż ci, którzy pozostali w domu, zdradzili kon-
stytucyę. Zwołali więc zgromadzenie z zachowaniem wszystkich form zgro-
madzenia ludowego i obrali regularnych urzędników państwa. Demokratycz-
ni przywódcy armii zawarli przymierze z Alcybiadesem, który zerwał stosunki
z Czterystu i został mianowany dowódcą. Alcybiades przyczynił największe
krzywdy swemu krajowi. Przez niego to Gylipos został wysłany do Sparty,
Agis zajął Dekeleję, a Chios powstał. Lecz wojownicy byli tak pewni, że on
uzyska pomoc Tissafernesa i że naprawi wszelką krzywdę, jaką wyrządził
Atenom, że mu wszystko przebaczyli.
41. Upadek Czterechset. Wśród Czterechset nie było jedności. Bardziej
umiarkowani chcieli zwoływać 5000 obywateli i zachować pewną wolność.
Krańcowi postanowili utrzymać się przy władzy w jakikolwiekbądz sposób i
posłali do Spartan, ofiarując, że wpuszczą ich do Pireus. Spartanie opuścili
tę sposobność, a lud nie mógł dłużej znosić panowania Czterechset. Dawna
konstytucya została przywrócona, z tą wszakże różnicą, że prawo głosu mieli
tylko ci obywatele, którzy posiadali pewną własność, i że zniesiona została
zapłata za udział w zgromadzeniach ludowych i sądach przysięgłych. Niektó-
rzy z przywódców Czterechset skazani zostali na śmierć po procesie formal-
nym; lecz wogóle lud działał z największym spokojem i umiarkowaniem, nie
dopuszczając gwałtów, jakie miały miejsce w Kerkyrze i innych państwach
(411).
W tym czasie Eubea powstała i połączyła się ze Spartanami. Był to ciężki
cios dla Aten. %7ładne zboże nie mogło być uprawiane w Attyce, a teraz nietyl-
ko Ateny pozbawione zostały dowozu żywności z Eubei, lecz Spartanie zaj-
mując tę wyspę i porty, mogli nie dopuszczać okrętów przywożących zboże do
Aten z innych miejscowości.
55
42. Zwycięztwa Ateńczyków w Hellesponcie. Spartanie, którzy pierwot-
nie walczyli tylko na lądzie, przywykli teraz do morza i byli przygotowani do
stoczenia walki z ateńską flotą u brzegów Azyi Mniejszej. Gdy przekonali się,
że Tysafernes nie myśli w rzeczywistości pomagać im, przenieśli flotę swą z
Jonii do Hellespontu, aby działać wspólnie z Farnabazesem, satrapą w pół-
nocnej części Azyi Mniejszej, i dopomagać miastom, które powstały przeciw-
ko Atenom w tych stronach. Mindaros, admirał spartański, miał nadzieję
objąć w posiadanie Bosfor i Hellespont, gdyż w tym wypadku Ateny zostałyby
odcięte od miast na pobrzeżu morza Czarnego, z których otrzymywały zboże.
Flota ateńska u Samos poszła w ślad za Spartańską i stoczyła dwie bitwy w
Hellesponcie  obie pomyślne dla Ateńczyków. W lutym r. 409, dzięki zręcz-
ności Alcybiadesa, flota spartańska, oblegająca Kyzikos w Propontis, została
otoczona przez Ateńczyków. Mindaros wyciągnął statki na brzeg i stoczył
bitwę na lądzie. Spartanie zostali rozbici, MIndaros poległ, a flota ich straco-
na. Cios był tak wielki, że Spartanie posłali do Ateńczyków propozycyę po-
koju, lecz Ateńczycy nieroztropnie odrzucili ją. Alcybiades okazywał nadal
usługi Atenom przez dwa lata, i miasta, które odpadły na brzegach Bosforu,
zostały ponownie zdobyte.
43. Lyzander i Cyrus. Egospotamoi. Król perski widząc, że Ateny wracają
do potęgi, a wiedząc, że jeśli wyjdą z wojny zwycięzko, Persowie nie będą mo-
gli odzyskać Jonii, postanowił naprawdę pomagać Spartanom i posłał młod-
szego syna swego Cyrusa na wybrzeże z pomocą pieniężną. Nowy admirał
spartański, Lyzander, był bardzo zręcznym dowódcą i organizatorem. Zawarł
on taką przyjazń z Cyrusem, że nietylko Cyrus wypłacił Spartanom to, co im
przyrzekł, lecz jeszcze więcej. Dzięki tej pomocy pieniężnej Sparta w końcu
pokonała Ateny. Wojna trwała jednak jeszcze i Ateńczycy odnosili zwycięz-
twa, dopóki w r. 405 Lyzander nie otoczył floty ateńskiej, zupełnie nieprzy-
gotowanej, u Egospotamoi w Hellesponcie i nie wziął całej do niewoli.
44. Upadek Aten. Po utracie floty Ateńczykom nic nie pozostawało prócz
samych Aten. Miasta w Azyi Mniejszej poddały się Lyzandrowi, jedno za dru-
giem, prócz Lamos. W listopadzie zaś 405 r. Lyzander otoczył z flotą Pyreus,
kiedy armia spartańska pod dowództwem Agisa obległa Ateny od lądu. Teraz
długie mury okazały się bezużyteczne, gdyż Lyzander był panem morza i
statki z żywnością nie mogły przybywać do Pyreus. Po upływie czterech mie-
sięcy miasto zmuszone zostało do poddania się wskutek głodu (marzec 404).
Za warunek pokoju przyjęto, że Ateny zrzeką się swego panowania, oraz że
długie mury i fortyfikacye w Pyreus zostaną zniesione. Taki był koniec wiel-
kości Aten.
45. Trzydziestu tyranów. Lyzander dopomagał teraz najbardziej krańco-
wym śród szlachty do obalenia demokracyi i ustanowił rząd z Trzydziestu
mężów. Głównym śród nich był Krityas. Zbrodnie owych Trzydziestu należą
do najgorszych, o jakich opowiada historya Grecyi. Zadawali oni śmierć set-
kom obywateli bez sądu, a działali z takim gwałtem, z taką przewrotnością i
okrucieństwem, że zawsze pózniej nazywano ich  Trzydziestu tyranami . Za-
łoga spartańska umieszczona była w Atenach dla ich obrony. Lecz po upły-
wie ośmiu miesięcy, obywatele, których oni wygnali, wyruszyli na Ateny. Sto-
czono formalne bitwy, a w końcu Spartanie przestali pomagać Trzydziestu.
Rządy ludowe zostały przywrócone na wiosnę r. 403. Jakkolwiek nieroztrop-
ną bywała demokracya, jak oligarchiczne rządy Czterechset i Trzydziestu.
56
46. Niewiara. Sokrates. Rozpaczliwa walka pomiędzy szlachtą a ludem,
wywołana przez wojnę w tylu państwach, skłoniła ludzi do nieuważania na
nic, prócz interesu stronnictwa, do którego należeli. W nienawiści swej do
przeciwnego stronnictwa w państwie ludzie przestali troszczyć się o samo
państwo. Interesa partyj zajęły miejsce prawa, obyczaju pobożności. Okolicz-
ność ta razem z innemi przyczynami przyczyniła się do zburzenia wiary wy-
kształconych Greków w ich dawną religię i w różnicę pomiędzy złem a do- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jutuu.keep.pl
  • Menu

    Cytat


    Fallite fallentes - okłamujcie kłamiących. Owidiusz
    Diligentia comparat divitias - pilność zestawia bogactwa. Cyceron
    Daj mi właściwe słowo i odpowiedni akcent, a poruszę świat. Joseph Conrad
    I brak precedensu jest precedensem. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Ex ante - z przed; zanim; oparte na wcześniejszych założeniach.