[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Poustawiał talerze na tacy i zaniósł na górę. Ta strategia powiodła się rano,
więc dlaczego znów nie spróbować? Renee powiedziała mu kiedyś, że w jej
rodzinie zawsze okazywano miłość przez przygotowywanie wyśmienitych
posiłków. Może więc w ten sposób okazać jej swoje uczucia zupełnie tak jak
ona na początku ich małżeństwa. Doskonale znała ten sposób komunikacji i na
pewno zrozumie go bez problemu.
Zapukał do drzwi, ale Renee nie odezwała się. Być może była jeszcze
pod prysznicem. Nacisnął klamkę i wszedł do środka. Renee nie było w
pokoju, a drzwi do pustej łazienki były szeroko otwarte. Zauważył otwarte
drzwi balkonowe. Renee stała na zewnątrz, otulona w płaszcz kąpielowy i
przyglądała się ostatnim promieniom zachodzącego słońca.
Kolacja gotowa powiedział, stawiając tacę na małym stoliku.
Flynn... właśnie mam owulację. Przypuszczałam, że to możliwe,
więc... sprawdziłam.
Można to sprawdzić? zapytał zdziwiony.
Tak. A skoro może już być za pózno, aby cokolwiek zmienić, mam
nadzieję, że będziesz przestrzegał zasad, które ustaliliśmy.
Ależ on zamierzał ich przestrzegać! A nawet więcej. Zamierzał
odzyskać swoją żonę i nie zgodzi się na nic innego, jak tylko powrót do ich
małżeńskiego życia.
Renee, nigdy nie zmuszę cię, abyś zrobiła cokolwiek, czego nie
będziesz chciała. Nigdy nie wykorzystam też dziecka przeciwko tobie.
Dziękuję.
Skoro masz owulację, to jak długo możemy jeszcze próbować?
62
R
L
T
To chyba dopiero początek, więc myślę, że... jakieś trzy dni
odpowiedziała, lekko zmieszana.
To oznaczało, że miał trzy dni, aby ją przebłagać. Z drugiej strony,
każdy kolejny miesiąc, w którym nie uda się im począć dziecka, oznaczał
dodatkowy czas, który spędzą razem. Zamierzał wykorzystać go jak najlepiej,
aby przekonać ją, żeby porzuciła swój pomysł tymczasowego małżeństwa i
rozwodu.
Gdy usiedli, Flynn spojrzał na nią z powagą.
Jestem ci winien przeprosiny.
Za co? zapytała z odcieniem podejrzliwości.
Przez ostatnie sześć miesięcy naszego małżeństwa, gdy byliśmy
razem, traktowałem nasz dom jak hotel. Ciebie natomiast traktowałem jak
pokojówkę, której zostawiałem pieniądze na stole niczym napiwek.
Flynn...
Pozwól mi skończyć. Na moją obronę mam wyłącznie to, że bałem się
zawieść moją matkę, mojego brata i wszystkich w Maddox. A ostatecznie
zawiodłem ciebie. Kogoś, kto jest dla mnie ważniejszy niż ktokolwiek inny.
Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za rozpad naszego małżeństwa.
Renee po krótkiej chwili milczenia podniosła wzrok i spojrzała na niego
smutnie.
PrzyjmujÄ™ twoje przeprosiny, ale to w niczym nie zmienia naszej
obecnej sytuacji. Będziemy mieli dziecko, a potem każde z nas pójdzie swoją
drogÄ…. Nie szukam niczego na zawsze, Flynn.
Nie to chciał usłyszeć, ale jeszcze uda mu się ją przekonać i Renee
zmieni zdanie. Przyglądał się jej i miał wrażenie, że Renee coś ukrywa. Nie
spocznie, póki nie dowie się całej prawdy.
63
R
L
T
Seks z Flynnem nie był ani bezuczuciowy, ani wyłącznie prokreacyjny,
jak zakładała. Romantyczna kolacja tylko pogorszyła całą sytuację,
przywołując galopadę wspomnień. Były te dobre, gdy byli razem, śmiejąc się i
żartując, ale też i te, gdy czekała na niego, ubrana w seksowną bieliznę, z
kieliszkiem wina w ręku, na tym samym balkonie. To właśnie z tego powodu
wybrała ten pokój. Chciała, by nieustannie jej przypominał, jak słaba była
kiedyÅ›.
Babcia zawsze powtarzała jej, że aby pokonać słabość, należy najpierw
się do niej przyznać i stawić jej czoło coś, czego Renee zawsze unikała.
Flynn nie akceptował słabości pod żadną postacią. Czy znienawidziłby
ją, gdyby odkrył jej tajemnicę? Czy wtedy nie próbowałby zwrócić jej dziecka
przeciwko niej?
Poczuła, że potrzebuje jak najszybciej wyjechać, aby nabrać choć trochę
dystansu do tego wszystkiego, co się wydarzyło.
Postanowiłam, że pojadę do Los Angeles jeszcze tego wieczoru.
Muszę załatwić kilka pilnych spraw z Tamarą.
Flynn zmarszczył brwi.
Powiedziałaś, że masz właśnie owulację.
Jutro wieczorem będę z powrotem.
Jeśli mogłabyś poczekać kilka dni, mógłbym pojechać z tobą.
Zawsze starał się ją chronić, ale teraz musiał zrozumieć, że sama jest w
stanie o siebie zadbać. Już nigdy więcej nie będzie od niego zależna. Tym
bardziej teraz, gdy ich związek ma być wyłącznie tymczasowy.
Muszę pojechać dziś wieczorem. Sam wiesz najlepiej, jak to jest, gdy
prowadzi się własną firmę.
Zadzwoń, proszę, kiedy dojedziesz.
64
R
L
T
Renee miała wrażenie, że każde zdanie przywołuje wspomnienia.
Kiedyś potrafili dzwonić do siebie kilkakrotnie w ciągu dnia, tylko po to, aby
usłyszeć się nawzajem. Ale to przeszłość, która już nie wróci. Nie pozwoli na
to.
Flynn złapał się na tym, że co chwila patrzy na zegarek. Zebranie
zarządu przeciągało się bez końca. Nie mógł już doczekać się, żeby wyjść z
pracy. Były czasy, gdy praca zajmowała całą jego uwagę, ale od kiedy Renee
wróciła do jego życia, to ona była najważniejsza.
Zauważył, że podświadomie naszkicował jej twarz na marginesie
leżącego przed nim raportu.
O której wróci do domu i czy w ogóle wróci, zastanawiał się.
Po tym, kiedy się kochali, odniósł wrażenie,że stała się jakby nieobecna.
Wyjechała pewnie tylko dlatego, by móc uniknąć kolejnej próby. Przecież
jeśli chciała zajść w ciążę, to powinni byli to powtórzyć. Mogli też spróbować
dziÅ› rano.
Renee wolała wysłać mu wiadomość na komórkę, informując krótko, że
dojechała bez problemu, zamiast zadzwonić, jak ją o to prosił. Czuł się
rozczarowany, bo miał nadzieję usłyszeć jej głos.
Ponownie spojrzał na zegarek. Miał dla niej niespodziankę, kiedy lub
jeśli wróci. Pamiętał, że lubiła ćwiczyć, więc zamówił elektryczną bieżnię z
ekranem, żeby mogła jednocześnie ćwiczyć i oglądać swoje ulubione
programy. Mieli dostarczyć ją dziś po południu.
Był zdecydowany naprawić wszystkie błędy z przeszłości i uratować
swoje małżeństwo.
65
R
L
T
ROZDZIAA SIÓDMY
Wbrew pozorom, wjazd do garażu i zaparkowanie obok samochodu
Flynna zadziałało na Renee jak najlepszy afrodyzjak. Wiedziała, że tej nocy
czekają fantastyczny seks. I tylko seks. Nie będzie żadnych zbędnych czułości
ani oczekiwań. Tylko wspaniałe, satysfakcjonujące i wyczerpujące spełnienie.
Może nawet więcej niż jeden raz.
Czuła, jak jej ciało wysyła znajome sygnały podniecenia. Z
niecierpliwością odszukała klucze w kieszeni i weszła do domu.
Powitała ją cisza i znajomy zapach przypraw, czosnku i pomidorów.
Włoska kuchnia. Czyżby jej ulubiona pizza od Gianellego? Zlinka napłynęła
jej do ust i dopiero teraz poczuła, jak bardzo jest głodna. W Los Angeles nie
miała za dużo czasu na jedzenie, jeśli nie liczyć kanapki na lunch i ciastka do
porannej kawy.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
pobieranie ^ do ÂściÂągnięcia ^ pdf ^ download ^ ebook
Menu
- Home
- Cabot Meg Papla 02 Papla w wielkim mieście
- Roberts Nora Gwiazdy Mitry 02 Schwytana gwiazda(1)
- Smith Ready Jeri [Aspect of Crow 02] Voice of Crow
- 105. Schuler Candace Dynastia z Hollywood 02 Jeszcze jeden sliczny chlopiec
- Denise Belinda McDonald [Paintbrush 02] Wrong Turn Right Cowboy (pdf)
- Harrison Harry Bill Bohater Galaktyki 02 Na planecie zabutelkowanych mĂłzgĂłw
- Andi Marquette [Far Seek Chronicles 02] A Matter of Blood (pdf)
- Ann Somerville [A Fluffy Tale 02] Warm and Fuzzy [MM] (pdf)
- Carroll Jenny _Cabot Meg_ Pośredniczka 02 Dziewiąty klucz
- Anh Leod [Men of Myth 02] Cherokee's Playmates (pdf)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- adam123.opx.pl
Cytat
Fallite fallentes - okłamujcie kłamiących. Owidiusz
Diligentia comparat divitias - pilność zestawia bogactwa. Cyceron
Daj mi właściwe słowo i odpowiedni akcent, a poruszę świat. Joseph Conrad
I brak precedensu jest precedensem. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
Ex ante - z przed; zanim; oparte na wcześniejszych założeniach.